Wiosenny Piknik Rodzinny
Wiosenny Piknik Rodzinny to już tradycja w Szkole Przysposabiającej do Pracy. Niestety, przez dwa lata trwającej pandemii i obostrzeń z nią związanych, nie mogliśmy go zorganizować. Dnia 10 czerwca powróciliśmy do przerwanej tradycji – szczególnie, że obecny rok poświęcony jest wyjątkowej osobie – patronce szkolnictwa specjalnego – Marii Grzegorzewskiej. W tym roku przypada rocznica 100-lecia jej urodzin.
Była to wyjątkowa kobieta. Kochała dzieci i bolało ją, że nie wszystkie mogą się kształcić, rozwijać swoje zdolności, talenty, uczestniczyć w życiu społecznym. Dzięki niej zaczęły powstawać szkoły specjalne dla „niezwykłych” dzieci, które dzięki odpowiednio dobranym metodom nauczania mogą się rozwijać i osiągać sukcesy. Mamy nadzieję, że nie zawiedliśmy naszej patronki i z programu, który przygotowaliśmy, byłaby dumna.
Hasłem tegorocznego pikniku było: „W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH”. Są sklepy ze zdrową żywnością, lecz ze zdrowiem nie ma, musimy o nie zadbać sami. W programie artystycznym, w scenkach teatralnych przedstawiliśmy choroby jakie mogą nas spotkać, jeśli odpowiednio o siebie nie zadbamy. I tak chory kotek, z wiersza Stanisława Jachowicza pod tym samym tytułem, cierpiał na obżarstwo. Pewna Katarzyna, z wiersza „Katar”, zaraziła swoim przeziębieniem całe miasto. Także trzy przedziwne duchy: Duch Ślepuch, Obłędny Rycerz i Zmęczony Torreador zgłosiły się do lekarza ze swoimi dolegliwościami. Długi czas oczekiwania na przyjęcie u doktora spowodował, że udzielali sobie rad dotyczących ich zdrowia. Niestety zastosowanie się do nich przyniosło odwrotny skutek do zamierzonego. Ponowna wizyta u doktora była konieczna, a recepta prosta: duża dawka ruchu, mniej czasu spędzonego przy komputerze i odpowiednia dieta składająca się ze sporej ilości warzyw i owoców. Zalecenia poprawiły stan zdrowia trzech duchów. Dowiedzieliśmy się także, że zamiast chodzić do lekarza można wybrać się na targ, gdzie czekają na nas zdrowe warzywa, których nazwy odgadywaliśmy wspólnie z naszymi gośćmi. Tak więc, żeby być zdrowym trzeba się dobrze odżywiać, bo gdy o tym zapominamy, to czekają nas kłopoty. Możemy nawet zapomnieć, gdzie podziały się nasze codziennie używane przedmioty. Przekonał się o tym pewien pan Hilary z wiersza Juliana Tuwima pt.: „Okulary”. Po tych wszystkich perypetiach w dobry nastrój wprowadziła nas marchewka, która zaprosiła wszystkie warzywa i nas widzów, na swoje urodziny. Podziwialiśmy również występ GOŚCI SPECJALNYCH - członków Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną „Camino”, którzy zaprezentowali się w tańcu hiphopowym. To grupa taneczna składająca się z uczniów naszej szkoły, którzy rozwijają swoje talenty także poza murami placówki.
Staraliśmy się nie zawieść naszej patronki Marii Grzegorzewskiej. Młodzież nie tylko zaprezentowała swoje talenty artystyczne, ale w trakcie roku szkolnego brała udział w konkursach tematycznych, wykazując się wiedzą i umiejętnościami. Piknik był bardzo dobrym momentem do wręczenia nagród za wysiłki i dokonania w konkursie wiedzy o Lublinie i czytelnictwie. To nie był koniec atrakcji. Młodzież, aby uczcić trzy rodzinne święta: Dzień Matki, Dzień Dziecka i nadchodzący Dzień Ojca, przygotowała część artystyczną specjalnie dla rodziców. Były życzenia, wiersze i piosenki w wykonaniu uczniów. Po zakończeniu części artystycznej wszyscy udali się na tereny rekreacyjne Ośrodka, aby przy pomysłowo udekorowanych stolikach zjadać przygotowane smakołyki, pić dietetyczne napoje, cieszyć się ładną pogodą, spotkaniami z młodzieżą i ich nauczycielami w swobodnej atmosferze, podziwiać przygotowane na zajęciach przysposobienia do pracy prezenty i bawić się wraz z animatorami ze Środowiskowego Domu Samopomocy „Absolwent”.
Wiosenny Piknik Rodzinny to bardzo duże przedsięwzięcie. W jego przygotowaniu brali udział wszyscy nauczyciele szkoły przysposabiającej do pracy, rodzice kilkorga uczniów, asystenci osób niepełnosprawnych, pracownicy obsługi oraz uczniowie szkoły branżowej z kierunku kelner i kucharz pod opieką swoich nauczycieli. Tylko dzięki bardzo dobrej współpracy tych wszystkich osób przedsięwzięcie się udało.
Zobaczcie i oceńcie sami… Miłego oglądania :-)
Zdjęcia: W. Tkaczyk (uczennica), M. Mróz, J. Słupczyński
Opublikował: J. Słupczyński